Ani „Prey”, ani żadna inna część filmowej sagi o Predatorze nigdy nie dorówna oryginałowi z Arnoldem Schwarzeneggerem z 1987 roku. Najnowsza wersja jednak jest bodaj jedną z najbardziej interesujących. Po pierwsze dlatego, że to prequel, co zawsze jest ciekawe. Po drugie dlatego, że naprzeciw bestii z Kosmosu stawia Indian.
We use cookies to enhance your experience while using our website. If you are using our Services via a browser you can restrict, block or remove cookies through your web browser settings. We also use content and scripts from third parties that may use tracking technologies. You can selectively provide your consent below to allow such third party embeds. For complete information about the cookies we use, data we collect and how we process them, please check our Privacy Policy