Ekranizacje kryminałów Agathy Christie wychodzą Kennethowi Branaghowi tak sobie. Średnią tę zawyża wizualna warstwa filmów – w wypadku „Morderstwa w Orient Expressie” i „Śmierci na Nilu” była wręcz oszałamiająca. Tu też taka jest, ale tym razem Kenneth Branagh do zastanych kryminalnych ram dodał zupełnie nowe wnętrze. Własną fabułę. To trochę zakrawa na karkołomne stawanie z Agathą Christie z konkury.
We use cookies to enhance your experience while using our website. If you are using our Services via a browser you can restrict, block or remove cookies through your web browser settings. We also use content and scripts from third parties that may use tracking technologies. You can selectively provide your consent below to allow such third party embeds. For complete information about the cookies we use, data we collect and how we process them, please check our Privacy Policy