Horrory i thrillery można odkrywać na wiele sposobów. Jako metafory, oswajanie leku, terapie niemalże niekiedy. Odkryciem „Heretic” jest Hugh Grant. To jest wręcz niesłychana historia, że człowiek o takiej karierze i takim dorobku, w sporej mierze przecież komediowym, mógł teraz usiąść sobie w fotelu i wykorzystać całe swoje emploi w dreszczowcu. Genialny to jest pomysł.
We use cookies to enhance your experience while using our website. If you are using our Services via a browser you can restrict, block or remove cookies through your web browser settings. We also use content and scripts from third parties that may use tracking technologies. You can selectively provide your consent below to allow such third party embeds. For complete information about the cookies we use, data we collect and how we process them, please check our Privacy Policy